środa, 27 marca 2024

NIEODWRACALNE. UPDATE LISTY #2

 

   Nieodwracalne (2002, reż. Gaspar Noé) – tym razem na liście pojawia się staroć, którą widziałem już dużo wcześniej, ale wówczas zwyczajnie jej nie doceniłem. W moim pokoleniu, gdy Nieodwracalne pojawiało się na DVD, było o nim bardzo głośno, szczególnie podczas rozmów na szkolnych korytarzach. Miałem wrażenie, że cała szkolna ferajna go widziała. Motorem napędowej tej popularności były dwie ultra brutalne sceny, które nigdy nie pojawiłyby się w hollywoodzkich produkcjach. Trudno było mi go wtedy docenić, gdy oglądałem go jako nastolatek. Wydał mi się po prostu kolejną próbą taniego skoku na kasę metodą zszokowania publiczności, sygnowaną twarzą pięknej Monici Bellucci, będącej wtedy u szczytu swojej popularności. Szczerze powiedziawszy chyba brakowało pewnych narzędzi poznawczych, by właściwie ocenić ten film. Jak podróżnik, który przybywa na Grenlandię i wszędzie widzi te same spadające płatki śniegu, podczas gdy tubylcy rozróżniają ich dziesiątki rodzajów. Ja również musiałem zobaczyć setki filmów, by po latach wrócić do Nieodwracalne i docenić jego kunszt.

czwartek, 21 marca 2024

DRUCIARZ UCIEKA Z PIEKŁA. KONIEC TEJ POTWORNEJ POKUTY. UPDATE LISTY #1

  Gdy ostatni raz wracałem do blogowania, był marzec 2016 i śmieszkowałem o uniewinnieniu Mariusza Kamińskiego (tutaj). Cóż, mamy marzec 2024 i ten kryminalny mastermind znowu został uniewinniony, a ja znowu wracam do blogowania. Przypadek?

   Przeglądnąłem trochę stare posty Das Butta. Trzynaście lat temu pisząc o  najlepszych debiutach reżyserskich zakładałem (tutaj), że postać znudzonego codziennością Lestera z American Beauty (1999, reż. Sam Mendes) grana przez Kevina Spaceya będzie teraz bliższa memu sercu. Czy tak jest? Mam teraz dobry powód by odświeżyć sobie ten klasyk, zanim zupełnie uczciwie odpowiem na to pytanie. Na pewno z każdym rokiem człowiek coraz bardziej przybliża się do takiego Lestera, a oddala od – dajmy na to pełnego werwy Chrisa McCandlessa z Into the Wild (2007, reż Sean Penn). Jak zaczynasz myśleć o tym, żeby z każdego meczu czy z koncertu wyjść pięć minut przed końcem, by nie stać w korkach, to wiesz że coś jest na rzeczy.

czwartek, 31 marca 2016

STAR WARS: THE FORCE AWAKENS VS STAR WARS EPISODES I-III. CZĘŚĆ 2

Kontynuacja tematu z poprzedniego wpisu

   Jest to znowu historia o rodzinie. W przypadku Rey, głównej bohaterki Przebudzenia Mocy, nie jest to tak bezpośrednie jak relacja Hana Solo z Kylo Renem. Gdy popatrzymy jednak na ostatnią scenę filmu, czuć tam niemal namacalnie, niewypowiedziane "Jestem Twoim ojcem" z ust Luka.
   Jednym z powodów olbrzymiego sukcesu klasycznej trylogii było czerpanie garściami z greckiej mitologii. Są to historie zkorzenione głębokoko w podświadomości większości ludzi żyjących w kulturze zachodniej. Lubimy do nich wracać, słuchać tych samych motywów w różnych "opakowaniach". Na przykład Darth Vader to Kronos, przed którym trzeba chować własne dzieci. Obi-Wan zapewnia im bezpieczne schronienie, jak Reja (przypadkowe podobieństwo imion:) chowająca Zeusa pod opieką Kozy. Przepowiednia, której obawiał się Kronos, mówiąca że zgładzą go własne dzieci spełnia się, choć w Gwiezdnych Wojnach jest to połączone z motywem ratowania ojca.
   Rodzinnych koligacji zabrakło przez 90% nowej trylogii. Ludzie, krytykując te filmy, przede wszystkim wytykają liczne niedoskonałości w warsztacie filmowym. Równie popularny jest pogląd, że brakuje jej "tego czegoś", brakuje magii starych Gwiezdnych Wojen. Być może właśnie opowieść o rodzinie była głównym składnikiem tej "magii".


poniedziałek, 28 marca 2016

STAR WARS: THE FORCE AWAKENS VS STAR WARS EPISODES I-III

   Das Butt przedstawia: 17 PRZYCZYN DLACZEGO STAR WARS: THE FORCE AWAKENS TO DOBRY FILM, W PRZECIWIEŃSTWIE DO EPIZODÓW I-III
   Czy wypada kopać leżącego (trylogia prequeli Gwiezdnych Wojen), a wychwalać zbierającą bardzo dobre recenzje, siódmą część przygód rodziny Skywalkerów? Pewnie nie wypada, ale może być wesoło.
   Nowa trylogia Gwiezdnych Wojen to Epizod I - Mroczne Widmo, potem kolejno - Atak Klonów i Zemsta Sithów. Najwięcej porównywać będę Przebudzenie Mocy i Mroczne Widmo z prostego powodu - z litości. Epizod pierwszy nie jest tak słaby jak trzeci, a tym bardziej drugi, który śmiało może walczyć o tytuł filmu z najgorszym wątkiem romantycznym w historii.


wtorek, 22 marca 2016

DAS BUTT PRESENTS: THE COOLEST MOVIES OF ALL TIME (317, RANDOM ORDER)

    
   Lista najciekawszych, najurokliwszych filmów w historii! Oczywiście moim subiektywnym zdaniem. Jeden z przyjemniejszych wpisów jakie miałem okazje tworzyć. Każdy z tych filmów bez najmniejszego marudzenia zobaczyłbym drugi i trzeci raz, a niektóre nawet dziesiąty. Wszystkie z poniższych filmów polecam każdemu, niezależnie od jego preferencji gatunkowych*, nastroju** czy płci***.
   W celu uniknięcia nadmiernie rozbudowanych kategorii komedia-dramat-akcja, starałem się przydzielić filmy do jak najmniejszych gałęzi gatunkowych. Czasem, nie mogąc przypasować adekwatnego genre, schodziłem głębiej lub wymyślałem własne kategorie (w tych miejscach pojawiają się krótkie opisy). Kolejność filmów przypadkowa. Używałem oryginalnych tytułów, z wyjątkiem pozycji azjatyckich, gdzie stosowałem angielskie nazwy.
   Liczę na wskazanie filmów, które jeszcze powinny się tu znaleźć!

wtorek, 15 marca 2016

OSKARY I RECENZJA "SPOTLIGHT"


   Parę ładnych lat minęło od ostatniego wpisu na Das Butt. Ostatnim razem miałem polecać służbie więziennej, jakich filmów nie puszczać w celi Mariuszowi Kamieńskiemu. Cóż, czasy się zmieniły, nasz kochany Mariuszek został uniewinniony i ja też stwierdziłem, że może warto coś zmienić. Może spędzanie wieczoru na szukaniu kluczy do domu we własnych wymiocinach na śródmiejskim bruku, nie jest optymalnym zajęciem na każdą noc. Czasem przecież można zobaczyć jakiś cholerny film. 
   Poza pojedynczymi wyjściami do kina*, miałem długą przerwę w oglądaniu czegokolowiek i po powrocie mam nadzieje, że:
1/Woody Allen nie robi już filmów 
2/Polski Instytut Filmowy został wykupiony przez katerskiego szejka wielbiącego kaprofilię 
3/Joaquin Phoenix został okrzyknięty nowym Marlonem Brando 
4/piersi Jennifer Connelly znowu wyglądają jak w latach 90'

niedziela, 25 grudnia 2011

FILMY ZE ŚNIEGIEM

dwa bałwany
   Święta trwają w najlepsze, a o śniegu nie słyszano nawet w Białymstoku. To już nie pierwszy raz w latach 2k+ - ostatnio śnieg w końcówce Grudnia stał się wyjątkiem, a nie regułą. Wszystko wskazuje na to, że całe zamieszanie z ociepleniem klimatu nie było tylko i wyłącznie komercyjną ściemą producentów lodówek bezfreonwych. Ale co zrobić? Ziemia i tak jest skazana na wcześniejsze lub późniejsze wymarcie, a ludzie obawiający się bardziej piekła niż tego, że w miejscu, w którym żyjemy robi się coraz cieplej, wcale nie polepszają sytuacji. W każdym razie, zima jest potrzebna w Europie Środkowo-Wschodniej! Potrzebujemy jej chociażby do wojen śnieżnych, ślizgania się samochodem i oglądania się za bladymi dziewczynami w futrach.

wtorek, 12 lipca 2011

WĄSY W KINIE

   Das butt przedstawia: Odbiór wąsa & Najlepsze wąsy w historii kina

   Wąsy w Polsce mają głęboką tradycję. Dawniej kojarzone ze szlachtą, dzisiaj głównie z menelstwem. Chyba najwięcej wąsów w Polsce było na przełomie lat 70' i 80', kiedy to młodsi panowie chłoneli wąsiastą modę z zachodu, a starsi nosili je jako ukłon dla przedwojennej tradycji. 

typowy widok - dwie samice kpiące z wąsó
   Wraz z nowym ustrojem, lobby gładkiego "podnosia" dość skutecznie wyeliminowało wąs z polskich twarzy. Popularne stały się opinie, że wąsik jest reliktem  przeszłości, z którym niewypada maszerować ku nowoczesnej Europie. Tylko najwięksi hardcorzy i nonkonformisci mogli pozwolić sobie na wąsa. W praktyce wyglądało to tak, że entuzjasta bujnego zarostu pod nosem mógł nacieszyć wzrok jedynie w porannej kolejce przed sklepem monopolowym. Były to jednak wąsy zaniedbane, naleciałe czerwonym przebarwieniem po nelewce. Wąsy, których głównym zadaniem było maskowanie braków w uzębieniu.

czwartek, 30 czerwca 2011

COMMANDO (1985) VS COBRA (1986)

   Das Butt przedstawia: Która z dwóch wielkich komedii sensacyjnych lat 80' jest potężniejsza - Commando z Arnoldem Schwarzeneggerem czy Cobra z Sylvestrem Stallone.
   Dużo spoilerów - chociaż co za różnica, i tak każdy kto miał polsat lub odtwarzacz vhs widział nie raz.




















niedziela, 26 czerwca 2011

NAJLEPSZE DEBIUTY REŻYSERSKIE. TOP 12. CZEŚĆ II

   Das butt przedstawia: 12 najlepszych debiutów reżyserskich. Cześć II.
   Kontynuując temat (kliknij) przechodzimy do finałowej szóstki najwspanialszych debiutów.

6 Pojedynek (The Duellists) Ridley Scott

Debiutancki film 40-letniego Ridleya, który wcześniej związany był z produkcjami telewizyjnymi. Historia dwóch oficerów armii Napoleońskiej. Jeden świr, a drugi honorowy - i to wystarczy do ciągnącego się w nieskończoność konfliktu. Świetnie nakręcone sceny szermierki, dobra gra aktorska, ładna scenografia - to głównie zapamiętujemy z „Pojedynku”. Poza „Obcym”, Scott w żadnym kolejnym filmie nie osiągnie tak wysokiego poziomu, jak w debiucie.


niedziela, 19 czerwca 2011

NAJLEPSZE DEBIUTY REŻYSERSKIE. TOP 12. CZEŚĆ I

   Das Butt przedstawia: 12 najlepszych debiutów reżyserskich. Cześć I

    Debiuty mają to do siebie, że są zazwyczaj bardzo uczciwie zrobionymi filmami, w których nie brak pasji i dbałości o najmniejsze detale. Niezwykle trudno było wybrać najlepszą dwunastkę.



Miejsca niestety zabrakło dla takich filmów jak:
- Obcy 3
- District 9
- The Blair Witch Project
- Noc żywych trupów
- 400 batów
- Do utraty tchu
- Clerks
- Obywatel Cane 
- Shawshank Redemption
- Easy Rider

wtorek, 3 maja 2011

TOP20. NAJGORSZE TYTUŁY FILMÓW

   Das Butt kontynuuje poprzedni wątek - tym razem najgorsze tytuły filmów.

20. Niewierna – bardzo przyzwoity film, a tytuł niszczy sporo zabawy – „zdradza” połowę fabuły filmu.


19. The Incredibly Strange Creatures who Stopped Living and Became Mixed-Up Zombies – tworząc tę listę, przeglądałem kilka stron, gdzie poruszany był temat najgorszych tytułów i ten film, bardzo często podawany był jako zwycięzca. Mnie osobiście, nie wydaje się on, aż tak żałosny, ale uszanuje głos internetu.

niedziela, 24 kwietnia 2011

TOP20. NAJLEPSZE TYTUŁY FILMÓW

   Święta, święta. Zawsze w okresie biesiadowania z okazji wskrzeszenia Chrystusa stacje telewizyjne serwują nam całą masę różnego rodzaju filmów. Otwierając program telewizyjny widzimy, że już od godzin porannych zostajemy zaatakowani przez różne produkcje, czasem i takie, o których nawet najwięksi wyjadacze filmowi nie słyszeli. W sytuacji takiej kompletnej pustki poznawczej, chwytliwy tytuł może być pierwszym i ostatnim czynnikiem, dla którego zdecydujemy się obejrzeć jakiś film.

  Wyjątkowo, dzisiaj Das Butt traci zainteresowanie treścią filmów. Dzisiaj interesujemy się jedynie nazwami, tytułami – opakowaniami filmów, które często decydują o sukcesie bądź porażce produkcji. Nie będę zbytnio zajmował się w tym wątku smaczkami związanymi z polskimi tłumaczeniami angielskich tytułów. Jak wszyscy dobrze wiemy zdarzają się czasem kosmiczne wpadki polskich tłumaczy (sztandar: Dirty Dancing – Wirujący Seks), jednak uważam, że ci panowie i panie mają ciężki kawałek chleba. Często angielskie tytuły są niemożliwe do przetłumaczenia i muszą strasznie kombinować, by coś dowieźć. Nie pamiętam by ktoś chwalił polskie tłumaczenia filmów, a krytyki jest zawsze całe mnóstwo.

sobota, 16 kwietnia 2011

JAKIE FILMY WYGRYWAJĄ "BEST PICTURE" ?

   Często mówi się, że Oskary częściej przyznawane są filmom, które spełniają pewne wymagania odnośnie tematu. Tematy filmowe uznane za ważne społecznie lub też po prostu obecnie modne wydają się mieć ułatwiony dostęp do tej popularnej nagrody.
   Jeszcze bardziej widoczne jest to w kategoriach  aktorskich. Oskarowy pretendent zwiększy swoje szanse, jeśli wybierze film, w którym będzie mógł zagrać upośledzonego psychicznie bohatera. Jeśli nie uda mu się załatwić takiej roli, powinien znaleźć się w filmie opowiadającym o przygodach homoseksualisty. Najlepiej jeszcze zrzucić albo przytyć kilkadziesiąt kilo, a swoją twarz oszpecić odpowiednią charekteryzacją. Ciekawe, czy ktoś użył wszystkich tych trzech wspomagaczy na raz? Napewno Sean Penn był blisko, gdy dostał wymarzoną rolę niezbyt urodziwego, naiwnego, aktywisty gejowskiego w Milku i bez problemu poradził sobie z tak wspaniałymi rywalami w walce o Oskara, jak Frank Langella (Frost/Nixon) czy Mickey Rourke (Zapaśnik).

sobota, 2 kwietnia 2011

ORYGINALNE OBSADY


   Intuicja, dobry agent, umiejętność przewidywania i kalkulowania – to oprócz talentu i urody, cechy zapewniające aktorowi sławę i bogactwo. Niektórym aktorom dane jest grać w samych znanych produkcjach, co nie wyklucza się z występowaniem u debiutujących reżyserów, inni wybierają megaprodukcje, które okazują się klapą, a ich wytwory współpracy z niszowymi reżyserami wołają o pomstę do nieba.
  Do tej drugiej grupy z całą pewnością zaliczyć można, jednego z moich ulubionych aktorów - M. Madsena. Zdarzyło mu się podjąć wiele „decyzji”. Odrzucił główną rolę w "Pulp Fiction", na rzecz westernu z Costnerem pt. "Wyatt Earp" (Madsen w roli Vincetna Vegi zrobiłby z PF film o idealnej obsadzie). Z myślą o nim napisano role oficera Bud'a z Tajemnic Los Angeles. Odrzucił rolę w „Od zmierzchu do świtu”, którą ostatecznie przyjął George Clooney. Miał też grać Gorączce i Szeregowcu Ryanie, ale produkcje pokroju "UKM -The Ultimate Killing Machine" wydały mu się lepszym pomysłem. Podobno był brany pod uwagę do roli Johna McClane'a w "Die Hard", ale w to jakoś nie chce mi się wierzyć.

niedziela, 20 marca 2011

PLAKATY FILMOWE. POLSKI BRUTALIZM i JAPOŃSKA ESTETYKA.


  Jednak nie tylko z powódu braci Kaczyńskich cały świat się z nas podśmiechuje. Dawno temu, gdy filmy z zachodu były odległą galektyką, grupka polskich rebeliantów stworzyła pewne niekonwencjonalne dzieła...
  Das Butt przedstawia: plakaty filmowe Polski Ludowej. Co ciekawe, niektórzy twierdzą, że to sztuka...

  Czy to postać kosmity? Czy może ludzika lego? No już mniejsza o to, ale pokaż mi przynajmniej gdzie w tym filmie jest wspomniana przygoda?

wtorek, 15 marca 2011

NAJLEPSZE SCENY MUZYCZNE. CZĘŚĆ II

6. Rocky – trening. Gonna fly now (Bill Conti)

  Rocky ma dwa mocne elementy – ścieżkę dźwiękową (skomponowaną głównie przez Billa Contiego) oraz hipnotyzujące właściwości, które sprawiają że ma się ochotę wstać z fotela i zacząć ćwiczyć.

sobota, 12 marca 2011

NAJLEPSZE SCENY MUZYCZNE. TOP 12. CZĘŚĆ I

  Ostatnio na jedynce leciał Łowca jeleni, który swoją drogą, emitowany jest w polskiej telewizji chyba częściej niż Szklana Pułapka czy Gladiator. Natknąłem się akurat na scenę barową, w której De Niro i Walken radośnie śpiewają “Can't take my eyes off you”. Tak sobie pomyślałem, że przecież większość dobrych filmów, ma co najmniej jedną scenę poświęconą jakieś konkretnej piosence. Najczęściej scena taka jest momentem odpoczynku od głównej fabuły.
  W kiepskich filmach jest to również sposób na obrazkowe przedstawienie wielu rzeczy w krótkim czasie. Motywy piosenkowe są przesadnie wykorzystywane np. przez komedie romantyczne, w których to podczas kilku chwil wesołej muzyczki mija kilka miesięcy/lat z życia zakochanej pary, małe dzieci stają się duże, a wąskie szparki zmieniają się w rękawy czarodziei. Albo po co szukać aktora, który umie zagrać smutek i ból? Wystarczy puścić Celine Dion i pokazać samotny spacer po ciemnych ulicach i od razu wiadomo, że gość ma złamane serduszko.

sobota, 5 marca 2011

OSKARY. SPRAWDZAMY 20 LAT NAJWAŻNIEJSZEJ KATEGORII - "BEST PICTURE"

  W tym roku najważniejszego Oskara zdobył przeciętniak, podobnie jak rok i trzy lata temu. Można mówić, że Oskary to farsa, jednak ciężko jest przejść obojętnie wobec tak dużego konkursu (każda decyzja to głos ponad sześciu tysięcy ludzi związanych z branżą filmową).
  Moim zdaniem warto oglądać filmy nominowane do kategorii „Best Picture”, gdyż w większości są one niezłe. Dzięki przeglądaniu tej kategorii natknąłem się na wiele cudownych  filmów, które normalnie pewnie by mnie ominęły np. – Deliverance (1972), Midnight Cowboy (1969), Kramer vs Kramer (1979), Bugsy (1991).

sobota, 26 lutego 2011

NAJLEPSZE KWESTIE FILMOWE (PL!)

  Wspominając w ostatnim poście o wadach polskiego kina, tym razem chciałbym skupić się na jasnych punktach polskiej kinematografii.
  Zawsze lubiłem przeglądać toplisty cytatów filmowych, jednak nie spotkałem się zbytnio z listą cytatów odnoszącą się do naszych rodzimych produkcji. Nie czuję się znawcą polskich filmów i wiem, że mam spore zaległości (szczególnie w czarno-białych obrazkach z lat 50',60') jednak postanowiłem zabrać się za ten temat. Tworzenie poniższej listy okazało się najprzyjemniejszym zajęciem z dotychczasowych das-buttowych prac. W końcu trzeba było „poskakać” po tych wszystkie Misiach, Psach, Seksmisjach, które za każdym podejściem sprawiają ogromny fun.
  Zasadniczo brałem pod uwagę dwa kryteria doboru odpowiednich cytatów. Po pierwsze, na ile dana kwestia „siada” w danym filmie – tj. na ile wydaję się ona dobra, śmieszna czy też jak mocno zapada w pamięć. Drugim kryterium był impakt kulturowy. Mam tu na myśli na ile dany cytat stał się popularny, wszedł w język potoczny – w jakim stopniu odłączył się od filmu i stał się elementem życia społecznego.
  Warto zaznaczyć, że chodziło o szukanie najlepszych pojedynczych kwestii filmowych, a nie całych dialogów! No to lecimy..

 
MIEJSCEKWESTIAFILM
50Kiedy mówię Ci, że Cię kocham, to znaczy, że mógłbym oddać za Ciebie życieTato
49Ja nie mam nic, on nie ma nic, ty nie masz nic. Więc razem mamy tyle, by wybudować fabrykę

wtorek, 22 lutego 2011

O STARYCH PROBLEMACH POLSKIEGO KINA I NOWYCH KATASTROFACH. RECENZJA WEEKEND (2011) REŻYSERIA: CEZARY PAZURA

    Jak mam mieć do czegoś ambiwalentyny stosunek w życiu, to na pewno na samym szczycie listy byłoby polskie kino. Z jednej strony wspaniałe historie, niezapomniane kreacje aktorskie jak chociażby w Barwach Ochronnych, Nożu w Wodzie czy Człowieku z Marmuru. Z drugiej, powtarzające się mankamenty techniczne. Wszyscy znamy fatalny montaż dźwięku, który towarzyszy polskim produkcją odkąd pamiętam.

wtorek, 15 lutego 2011

TOP 5. FILMY Z CUDOWNYMI SAMOCHODAMI

 
5. DUMB & DUMBER (1994, reż. B. Farrelly & P. Farrelly)


  Na dobry początek dog-van z filmu Dumb & Dumber. Drobnym mankamentem tego auta może być utrzymanie czystości sierści tj. nadwozia, ale za to lans - kompletny. Futrzasta furgonetka sprawiała, że dziewczyny robiły ‘wow’, a policjanci drogówki zamiast wstawiania mandatów woleli pić ciepły mocz. Serce się krajało kiedy to głupi (lub głupszy-nigdy nie wiem który jest którym) wymienił tę furę na motorynkę a la Romet. Sam Dumb & Dumber to charakterystyczny dla lat 80’ i 90’ amerykański humor w stylu „ktoś pierdnął przy stole wigilijnym”, ale za to w najlepszym wydaniu. Jim Carrey jest tam w swojej szczytowej formie strzelania głupich min z niezapomnianą fryzurą „od garnka”.

piątek, 11 lutego 2011

TOP3 - FILMY Z LESBIJSKIM MOTYWEM PRZEWODNIM















3.FUCKING AMAL

   Zaczynamy od filmu, który do tematu zabawiających się wspólnie dziewcząt podchodzi dość poważnie i dorośle. To znaczy nadal jest seksi, ale jest też trochę smutno i refleksyjnie. Z reguły jest tak, że jak nie-amerykanie zabierają się za robienie filmu o zbuntowanych nastolatkach to jest dobrze.

RECENZJA BLACK SWAN (2010) REŻYSERIA - DARREN ARONOFSKY

         Nagle otwierasz oczy. Myślisz - czy ja właśnie zasnąłem? Nie jestem w swoim łóżku, siedzę przecież na jakimś krześle. Rozglądasz się. Wokół pełno ludzi, wszyscy nienagannie ubrani. Niektórzy tępo wpatrują się w jedną stronę, inni leniwie strzepują kurz ze swoich marynarek lub poprawiają muszki, jeszcze inni – widać, że wpadli jak śliwka w kompot – mają bardzo nietęgie miny. Uświadamiasz sobie, że jesteś w operze. Zastanawiasz się dlaczego zasnąłeś - przecież Ci się podobało. Ładne arie i układy taneczne, piękne tancerki, mroczne scenerie, w tle Mozart. Spoglądasz na zegarek i uświadamiasz sobie, że minęły już ponad 2,5 godziny. Próbujesz sobie przypomnieć co działo się na początku, a co w środku. Nie potrafisz. Masz wrażenie, że byłeś świadkiem scen, które – niczym zapętlone – zlewają się w całość, ciągle zaczynają od początku i nigdy nie kończą. Same shit over and over again.

         Mijają lata, pojawia się film. Niezła obsada, przyzwoity reżyser – mający na koncie dobre filmy o narkotykach, szaleństwie czy nawet wrestlingu sic! Tematyka najnowszego filmu – balet. Co kurwa? W drodze do kina złe wspomnienia wracają.
    
Filmowa Nina stopniowo pęka, a czesem nawet się pruję              
Skoro jest wersja animie, to musi być i porno

niedziela, 6 lutego 2011

RUSZYŁA MASZYNA – JUŻ NIKT NIE ZATRZYMA

  Zg(red.) ma napisać słowo wstępu. Konieczne to chyba?
  Tak się przyjęło w naszej cywilizacji – przed przejściem do konkretów (tego co mamy na myśli) dobrze widziane jest wykonanie pewnych rytuałów, powtarzalnych i nudnych czynności, które mają pokazać, że jest się normalnym człowiekiem. W ten sposób przed seksem chodzimy na randki, przed zjedzeniem psa bawimy się z nim w schronisku, a przed napisaniem serii recenzji piszemy wstępniak.